środa, 29 sierpnia 2012

Ślub kuzynki...

Moja mama wraz tatą jutro wybiera się na wesele..poprosili mnie o zrobienie drzewka. 
Będzie stało długo, cieszyło oko i przypominało o osobach, od których otrzymali prezent...myślę, że niespotykany :) 
Mama chciała by były kolory pomarańczu i czerwieni..dodałam również kremowe różyczki by rozjaśnić drzewko.. Efekt?!


czeka mnie jeszcze trochę pracy przy dokańczaniu kolejnego miniaturowego słonika...:)
Dobrej nocy !!

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Duży słoń w dwóch odcieniach..

Witam wszystkich.. Dziękuję za komentarze oraz za odwiedzanie mojego bloga :)
Dzisiaj dokończyłam słonia..jest w dwóch odcieniach ciemnego fioletu... 
Ostatnio często spotykam się, że krepina mimo tego samego symbolu ma różne odcienie..tym razem wykorzystałam to jako atut. 
Nie wiem jeszcze czy spodoba się osobie, dla której go zrobiłam..mi przypadł do gustu :) najwyżej zostanie u mnie..:)


Różnica jest bardziej widoczna na zdjęciach niż w rzeczywistości.

piątek, 24 sierpnia 2012

Koszyczek..dla mamy

Wczoraj udało mi się ukończyć koszyk dla mamy. 
Robiłam go dość długo, bo ciągle coś mi wypadało. Może nie jestem w pełni z niego zadowolona..wyplatanie nie idzie mi jeszcze tak jak bym sobie tego życzyła. 
Ale liczę, że praktyka czyni mistrza :) 
Mamie się podoba i to się liczy.. Nawet brat mnie pochwalił ( a to się bardzo rzadko zdarza). Włożyłam w ten koszyk dużo serca :) 


Koszyk na kapciochy :)

środa, 15 sierpnia 2012

Misiolinda :)

Dzień dobry!!!
Przyśniło mi się, że coś wczoraj obiecałam :P otóż powstała nowa postać z różyczek :) 
Ale od początku... ostatnio zaczepił mnie na jednym z portali społecznościowych kolega z lat gimnazjalnych. Chce zrobić miłą niespodziankę dla osoby, która jest bliska jego sercu.
 Jego dziewczynie bardzo podobały się moje prace, ale nie chciał, bym zrobiła słonika..lecz zaproponował bym spróbowała zrobić MISIA!!
 Na początku byłam nastawiona "anty", ale po chwili rozmowy..pomyślałam czemu nie spróbować (najwyżej nie wyjdzie). Ustaliliśmy szczegóły i postanowiłam działać. 

Ale miałam przeboje :) jako, że brakowało mi czerwonej krepiny musiałam ją domówić.. czekając na dostawę robiłam już brzuszek i nogi z tej resztki co miałam w domu. 
Gdy doszła paczka okazało się, że krepina mimo tego samego symbolu różni się kolorem.. Ależ się wściekłam..byłam już zrezygnowana, ale moją ostatnią deską ratunku był Pan, który u mnie w miejscowości sprzedaje też krepinę..choć dość drogo. 
Na szczęście miał jeszcze jedną rolkę tego odcienia, który mi brakował..odetchnęłam:) 

Przyznam, że trochę musiałam się nakombinować, bo albo nóżki nie były proporcjonalnie albo rączki się nie układały odpowiednio..po kilku próbach w końcu powstał :) 
Mam nadzieję, że osobie obdarowanej się spodoba..

Mi na samym początku się nie podobał, ale gdy go dopieściłam detalami..nie wiem teraz czy będę w stanie się z nim rozstać :)
 Dosyć pisania czas na kilka zdjęć:)

             

 Tak wygląda ogonek..musiałam go tak umieścić, by misio stał..tak się przechylał do tyłu :)


Miłego dnia!!!

wtorek, 14 sierpnia 2012

Bordowa kula

Jakiś czas temu zrobiłam bordowego słonia. Natomiast kilka dni temu poproszono mnie o zrobienie do niego jeszcze kuli..i tak powstała kula. Ma wielkość tułowia słonia :)


A dzisiaj otrzymałam telefon, by jeszcze dorobić jedną kulę.. chyba tak się spodobała :P
Czeka mnie kolejna partia skręcania różyczek. 

A jutro (jeśli czas pozwoli) pochwalę się czymś zupełnie nowym..to znaczy też z różyczek..ale w innym wcieleniu :)

niedziela, 12 sierpnia 2012

Drzewko i słonik..:)

Witam wszystkich!!
Dzisiaj prezentuję Wam drzewko i dużego słonika. Idą do jednej osoby.. 
Mam nadzieję, że się spodobają.


Drzewko ma ok.40cm, a słonik ok.32 cm wysokości.


Miłego wieczoru!!!

środa, 8 sierpnia 2012

Na urodziny i na wesele..

Dzisiaj dotarły do Piły słoniki, które zrobiłam w ostatnim czasie. Jeden czerwony z dodatkami ecri jest dedykowany dla przyjaciółki klientki na urodziny..zostałam poproszona o dodanie do słonika dedykacji :)
Nie miałam pomysłu gdzie dodać dedykację, początkowo chciałam dodać tam gdzie jest wstążeczka przednia..ale nie wyglądało to zbyt efektownie.. W końcu pomyślałam, że fajnie by wyglądało na uszku.. zawsze jak się zerknie na słonika będzie widać kilka miłych słów..i tak też zrobiłam.
Drugi na ślub..kolorystka jasna..


Miałam też okazję zrobić zdjęcie słonikowi średniemu ( to ten który jest wyżej) 
i słonikowi miniaturce.
Złożyło się tak, że oba są w tej samej kolorystyce




poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Dwa maluszki

Wczoraj i dzisiaj zrobiłam dwa słoniki mini. Kolorystyka w obu przypadkach jest taka sama:) Jeden trafił do mojej sąsiadki...



 a drugi jutro wręczę cioci mojego chłopaka i poleci do Niemiec..
mam nadzieję, że się spodoba..


A tutaj, aby potwierdzić, że to miniaturki dodaje zdjęcie z linijką :)
ok. 22-23 cm wysokości


Przepraszam za jakość zdjęcia, ale w jednej ręce trzymałam aparat a w drugiej linijkę, dlatego ciut rozmazane i ciemne wyszło :)

czwartek, 2 sierpnia 2012

Zaproszenia..

Pewnie niektórzy już smacznie chrapią..a ja się chcę pochwalić moim dzisiejszym dniem. Mała odskocznia od słoników :) 
Moja bliska znajoma poprosiła mnie bym wykonała zaproszenia na 50 urodziny jej mamy. Bez dłuższego namysłu postanowiłam je zrobić. Miały być skromne..bez większych wariacji. Dzisiaj zabrałam się do pracy i tak powało 25 zaproszeń. 


Co ciekawe impreza jest owiana dużą tajemnicą :) Solenizantka nic nie wie, że będzie miała tak miłą niespodziankę zorganizowaną przez swoje dzieci i bliskich znajomych :)




A tak swoją drogą, kochani DZIĘKUJĘ za te miłe komentarze, za odwiedziny na moim blogu, no i oczywiście za to, że dołączanie do mojego grona obserwatorów :)
Buziaki :*

Papierowe układanki

Zabiegana, zalatana, ale udało mi się zrobić już część zamówień. Mogła spełnić jedno z moich małych marzeń. Zawsze chciałam zrobić kwiaty kusudama w kolorkach czerni i bieli. Oczywiście gdybym miała je zrobić tak sama z siebie i dla siebie to bym znalazła milion powodów, żeby za to się nie zabrać. Ale w związku z tym, że pewna osoba chce posiadać takie kwiatki z ochotą zabrałam się za wycinanie i składanie karteczek. I tak powstały 2 kwiatki biało-czarne i 2 pomarańczowo-białe. 


Swoją drogą nie pogardziłabym prezentem w postaci małej gilotyny do papieru..byłoby mi zdecydowanie łatwiej i zaoszczędziłabym sporo czasu jaki poświęcam wycinaniu karteczek.
A tu jeszcze jedno zdjęcie :)