Dobry wieczór!
Wiem, ostatnio na blogu u mnie cisza..ale mamy remont i brakuje czasu na wszystko. Zrobiłam kilka rzeczy w międzyczasie. I dzisiaj chciałabym Wam je pokazać.
Nie będę się za dużo rozpisywała.
Pojawił się kosz z wikliny papierowej i różyczek weselny. Do tego powstała kartka.
Nie mam jeszcze wprawy w robieniu uchwytów na kosze. Nie wiem, ale nie chcą mi się tak dobrze formować. być może używam za cienkiego drutu.
Kolejne słonie... różowy na chrzest..
I te dwa na urodziny dla bliźniaczek...
Jeszcze na koniec 2 kartki...w tym samym stylu jednak w innej kolorystyce..