Witajcie!
Chciałabym się pochwalić bukietem z lizaków. Miło i przyjemnie się go robiło.
Jeden z lizaków przy okazji trafił do mojego brzucha..
jak to mówią...trzeba łączyć przyjemne z pożytecznym :)
Oto efekty:
W międzyczasie jeszcze powstała kartka na 40-stkę :)
Wczorajszy dzień był na różowo :)