Wir pracy..

Witajcie w ten pochmurny piątkowy dzień ;)  

Mam chwilę wolnego, więc uzupełnię braki na blogu. 

Mój ostatni tydzień był bardzo pracowity. Zrobiłam kilka prac..misie, słonie, kwiatki. Myślałam, że z niektórymi nie zdążę, ale się udało..choć jeszcze jedno drzewko muszę dokończyć..i kilka słoni zrobić w przyszłym tygodniu..jako, że wybieram się na małą wycieczkę..nie będzie mnie kilka dni..trochę odpoczynku się przyda :P

Ale po kolei. W poniedziałek powstał miś..tym razem w kolorze bordo. Postanowiłam rozjaśnić całą kompozycję pomarańczowo- kremowo - żółtymi wstawkami. 

Mi się podobają..choć słyszałam kilka krytycznych uwag.. cóż przecież wszystkim się nie dogodzi..

 Następną pracą jaką udało mi się dokończyć był duży czerwony słonik na wesele plus dedykacja..

                          

W jakimś poprzednim z postów pokazywałam Wam  misia czerwono - kremowego jakiego zrobiłam. Dla tej samej osoby również powstał kwiatek w doniczce.

Tu prezentacja obu prac :)

 Nie mogłam się oprzeć, gdyż miałam przez chwilę dwa misie w domu..zrobiłam im razem kilka fotek.. a raczej nie ja zrobiłam tylko mój chłopak :)

I na sam koniec.. dwa maluszki..jak to zwykle mówię. 

Słoniki na rocznicę ślubu z tego co mi wiadomo :) 

 Miłego weekendu kochani :)