wtorek, 17 grudnia 2013

Ostatnie prace w tym roku?!

Witajcie!
Grudzień ucieka między palcami..wszystko tak szybko gna do przodu a my razem z nim. 
W tym pędzie udało mi się stworzyć jeszcze kilka rzeczy. 
Dla znajomych zrobiłam choineczki. 
Jedna z papierowej wikliny..piękna zieleń i delikatnie połyskujący brzeg. 


Druga choinka zrobiona według kursu Ani . Aniu wielkie ukłony za Twoje kursiki :)


Obdarowanym choineczki przypadły do gustu, więc moja radość jest tym większa. 
Powstała jeszcze jedna praca...ale nie związana z bożonarodzeniową aurą. 

Zrobiłam kosz z wikliny papierowej na 50 rocznicę ślubu. 
Oby wszystkie małżeństwa dotarły do tak pięknych rocznic wspólnego życia :) 


Na sam koniec chciałam się pochwalić pierwszą bransoletką, którą udało mi się stworzyć dzięki mojej przesympatycznej znajomej. Marzenko dziękuję! 


Jestem dumna, że się udało. Choć miałam wątpliwości :)
Kolejne na pewno powstaną.. skoro splot już opanowany :)
Pozdrawiam Kochani!!

czwartek, 5 grudnia 2013

Pochłonięta zdobieniem decu

Witajcie!
Normalnie oszalałam na punkcie decoupagowania. 
Wszystko co się da, co wpada pod moje ręce zostaje dosłownie zmienione. 
Każda butelka, drewienko, deseczka :)
 Ciągle próbuję coś wymodzić..by doskonalić tą technikę..nie zawsze wyjdzie. 
Ale wiadomo trzeba ćwiczyć by coś osiągnąć. 




 Zmykam troszkę się wykurować. 
Jakieś choróbsko mnie goni..muszę się jemu przeciwstawić :) 
Buziaki kochani!!!

wtorek, 26 listopada 2013

Kilka prac na poprawę humoru..

Witajcie!!
Ostatnio jakoś humor kapryśny. Załapałam doła i ogólnie wszystko mnie drażni.
Chcą odreagować - tworzę..powstały kolejne dwie Anielice.
 Jedna złota, druga srebrna.








Dodatkowo, żeby się nie nudzić zrobiłam czapuchy mikołajkowe, ale w mniejszej wersji. Co niektórym się bardziej podobają te czapki mini. Ale cóż o gustach się nie dyskutuje.




I na sam koniec butelki decu..a co tam jak szaleć to po całości :)


Miłego wieczoru kochani!!!
Do następnego postu...


poniedziałek, 18 listopada 2013

Emerycka kartka i urodzinowo-imieninowe słonie:)

Dobry wieczór!
Przedstawiam Wam szybkie zamówienie nauczycielskie. 
Dla pewnego matematyka, który udał się na zasłużoną emeryturę :) 



 I słonie...ach te słonie :)




wtorek, 5 listopada 2013

Świąteczna papierowa wiklina..:)

Witajcie!
Dzisiaj krótki post.. Wykonałam kolejny krok w stronę świąt Bożego Narodzenia :) 
Mikołaj u mnie już ma czapki na zmianę :) 
Powstały z papierowej wikliny :)




sobota, 26 października 2013

Anioły są wśród nas...

Moi drodzy. obserwuję Wasze blogi i już widzę przedświąteczną aurę. 
Ja też już powoli zaczynam wkraczać w ten szał :) 
Nie mogłam się oprzeć aniołom wykonanym przez Anię Krućko
I zrobiłam swoją Anielicę..zabrzmi to nieskromnie, ale mi się podoba. 
Jest dość wysoka, ma ok. 40 cm. 
Prezentuje się tak:




czwartek, 17 października 2013

Powiew lata :)

Witajcie!!!
Za oknem jesiennie i brzydko. U mnie jednak letnio. 
Odnowiłam mamy kwiatka - kusudame :) Są urocze, choć czasochłonne. 
Zmieniłam kolor. Miałam go zrobione jakieś 2 lata temu. Jednak mama postawiła go na bardzo słonecznym parapecie i troszkę straciła kolory. 
Więc się nie zastanawiałam i zrobiłam nowy :) 


I jeszcze troszkę klimatu ślubnego :)




piątek, 11 października 2013

Wszystkich świętych..stroiki

Witajcie...
Pomału zbliża się Święto Zmarłych. W zeszłym roku też wykonywałam stroiki na groby. Jednak nie robiłam zdjęć. Poza tym pamiętam, że miałam mało czasu na ich zrobienie. 
W tym roku już stworzyłam dwa. 



PS. Widziałam na innych blogach, że dodajecie zdjęcia stroików. Ja się zastanawiałam czy wypada. Z drugiej strony pomyślałam, że to też forma rękodzieła....chyba...

wtorek, 1 października 2013

Karczochy moje ukochane :)

Tak, stało się...czas pomyśleć o ozdobach świątecznych. Widziałam już na kilku blogach piękne prace związane z tym okresem w roku. I ja powoli zaczęłam tworzyć bożonarodzeniowe ozdóbki. Oczywiście nie obędzie się bez karczochów. Bardzo je lubię robić i na nie patrzeć. Więc pojawiają się jako pierwsze :)


środa, 25 września 2013

Gorset i koszyk z wikliny papierowej

Witajcie!
Ostatnie dwa dni zleciały mi na wyplataniu. Wiklina papierowa wciągnęła mnie na dobre :) Już mam w zamyśle stworzenie kolejnych koszyczków. Ale po kolei. 
Dzisiaj dokończyłam kolejne dwie prace. Mianowicie kosz na 40 rocznicę ślubu. 
Wykonałam go w kolorach jesiennych. 
Często pytacie z czego uzyskuję takie białe rurki. Ogłaszam, że nie maluję ich na biało!! Wykorzystuję kartki ksero. Wiem, że niektórym wyplatanie kartkami ksero sprawia trudności z racji tego, że jest sztywniejszy papier. Mi to nie przeszkadza. 
Dodatkowo zaoszczędzam się czas na malowanie. 

A oto mój kosz:


Urzekły mnie gorseciki na %%% :) Zrobiłam drugi..wyplatałam również z kartek ksero :)




Powoli zaczynam nastrajać się na ozdoby bożonarodzeniowe. Dzisiaj powstaną pierwsze bombki. 
Miłego popołudnia kochani!!

poniedziałek, 23 września 2013

Lizakowy smoczek

Witajcie!
Zaczęła się jesień..jakoś nie szczególnie przepadam za tą porą roku. Robi się melancholijnie i leniwo. Jednakże ja nie próżnuje. 
Ostatnio zostaliśmy zaproszenia na 18-te urodziny. 
Oczywiście nie mogło się obyć bez jakiegoś mojego wytworu :) 
Do prezentu dołączyliśmy jeszcze malutki dodatek..aby solenizant słodko wspominał lata beztroskiego dzieciństwa. 
Był to smoczek z lizaków. 

Wydawało mi się, że będzie mały jednakże jak wszystko połączyłam i powbijałam lizaki okazał się w sam raz :)



Zainspirował mnie mini kurs Pani Anny Makuch..klik i wędrujemy na jej bloga :)



środa, 28 sierpnia 2013

W ślubnej tonacji...

Nawiązując do poprzedniego posta, gdzie wykonałam podziękowania dla rodziców dodatkowo poproszono mnie o przyozdobienie kieliszków :) 


Do tego koszyk dla chrzestnych


Młodym życzę wszystkiego najlepszego na Nowej Drodze Życia :)
I przepięknej uroczystości w sobotę :)

czwartek, 22 sierpnia 2013

Podziękowania dla rodziców

Witajcie!!

Jakiś czas temu znajomi poprosili mnie o wykonanie podziękowań dla rodziców.
 Samą koncepcje mieli wymyślone, jak całość ma się prezentować. 
Ja miałam tylko to zrealizować :) 
I tak powstały serduszka ze zdjęciami w środku. 




Przyznam szczerze, że zdjęcia nie oddaje uroku tych pamiątek. 
Fotograf ze ze mnie żaden...tak bywa..:)

czwartek, 15 sierpnia 2013

Mój pierwszy gorset :)

Witajcie!!
Dzisiaj coś nowego.. zostaliśmy zaproszenia na 50 urodziny..więc musiałam coś specjalnego wymyślić. Bardzo szybko przyszło mi do głowy, by wykonać gorset..w środku umieściliśmy coś mocniejszego..by lepiej smakowało :) 
Mina obdarowanego mówiła sama za siebie :) był zachwycony :) 
A to efekt:




Zdjęcia niestety już robiłam po zapakowaniu..czasu było mało i tak wyszło :)

Poza tym po staremu..powstały kolejne słonie:


I karteczka na roczek..inspirację zaczerpnęłam z internetu...


Do kolejnego postu kochani :)