Witajcie!
Troszkę mnie tu nie było.
Dacie wiarę, że to już koniec stycznia?! Jakoś szybko ten miesiąc minął.
Przyznam szczerze, że trochę leniuchowałam. Wena gdzieś się ulotniła...ale powoli wraca :)
Zaczęłam mały "flirt" z makramą..a co tam,
poszalałam w innej dziedzinie rękodzieła :)
Bransoletki mnie opętały.
Kobiety lubią błyskotki, więc ja jak ta sroka - byle się błyszczało :)
I tak owładnięta tą twórczością stworzyłam kilka bransoletek.
Mogę teraz do każdego koloru bluzki ubierać inną bransoletkę, heh :)
Do następnego kochani.
Piękne:) zapraszam do siebie na pasjegosienki.blogspot.com
OdpowiedzUsuńbardzo ładne:)
OdpowiedzUsuńSuper są :) bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuń