Pewnie niektórzy już smacznie chrapią..a ja się chcę pochwalić moim dzisiejszym dniem. Mała odskocznia od słoników :)
Moja bliska znajoma poprosiła mnie bym wykonała zaproszenia na 50 urodziny jej mamy. Bez dłuższego namysłu postanowiłam je zrobić. Miały być skromne..bez większych wariacji. Dzisiaj zabrałam się do pracy i tak powało 25 zaproszeń.
Co ciekawe impreza jest owiana dużą tajemnicą :) Solenizantka nic nie wie, że będzie miała tak miłą niespodziankę zorganizowaną przez swoje dzieci i bliskich znajomych :)
A tak swoją drogą, kochani DZIĘKUJĘ za te miłe komentarze, za odwiedziny na moim blogu, no i oczywiście za to, że dołączanie do mojego grona obserwatorów :)
Buziaki :*
Bardzo ładne zaproszenia, skromne i eleganckie.
OdpowiedzUsuńCiebie również zapraszam do obserwatorów....
Piękne zaproszenia,Prostota i elegancja.
OdpowiedzUsuń