Pojawiło się kilka nowych prac, cześć jeszcze niedokończona. Pierwsza z nich to czapeczka mikołaja. Pomysł zaczerpnięty od jednej z koleżanek z blogowego świata :) Bardzo przypadł mi do gustu, więc spróbowałam..i oto efekt..
Mama od razu stwierdziła, że chce mieć czapkę u siebie :) tak się jej spodobała :)
Zrobiłam także dzwoneczek. Trafi do sąsiadki :)
bardzo podoba mi się taka czapka mikołajowa ;) może kiedys i ja zrobię taka...
OdpowiedzUsuńśliczne prace,pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńJustynko, aleś mnie zaskoczyła:):) Kochana, tez rozmyslałam nad czapeczka, ale nie miałam pomysłu co dac jako biały dodatek:) teraz już wiem:)
OdpowiedzUsuńCzapka PRZECUDNA ,a czy mogłabyś podpowiedzieć z czego zrobiony jest bąbelek i otoczka czapki? :):):)
OdpowiedzUsuńTo płatki kosmetyczne :)
UsuńCzapucha przepiekna,zapraszam po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńŚwietna czapeczka i piękny dzwonek :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń57 yrs old Speech Pathologist Fonz Candish, hailing from Nova Scotia enjoys watching movies like "Hound of the Baskervilles, The" and Juggling. Took a trip to Teide National Park and drives a Jaguar E2A. fantastyczna tresc
OdpowiedzUsuń