poniedziałek, 23 września 2013

Lizakowy smoczek

Witajcie!
Zaczęła się jesień..jakoś nie szczególnie przepadam za tą porą roku. Robi się melancholijnie i leniwo. Jednakże ja nie próżnuje. 
Ostatnio zostaliśmy zaproszenia na 18-te urodziny. 
Oczywiście nie mogło się obyć bez jakiegoś mojego wytworu :) 
Do prezentu dołączyliśmy jeszcze malutki dodatek..aby solenizant słodko wspominał lata beztroskiego dzieciństwa. 
Był to smoczek z lizaków. 

Wydawało mi się, że będzie mały jednakże jak wszystko połączyłam i powbijałam lizaki okazał się w sam raz :)



Zainspirował mnie mini kurs Pani Anny Makuch..klik i wędrujemy na jej bloga :)



5 komentarzy:

  1. Śliczny ten Twój smoczuś. Okazuje się, że i z lizaczków można również zrobić. Zdolne łapki to i efekt niesamowity. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. smoczek-super-na pewno długo zostanie w pamięci jubilata-pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. super pomysł (można poznać cenę )

    OdpowiedzUsuń
  4. super pomysł (można poznać cenę )

    OdpowiedzUsuń