Witajcie!
Dzisiaj pogoda nie dopisuje. Ale ja mam dobry humor:)
Mimo, że wczoraj byłam zmuszona dodać kolejny roczek do mojej metryczki :)
z każdym rokiem coraz trudniej się przyzwyczaić, że to już nie 18-stka :P
Wracając jednak do moich wariacji artystycznych.
Ponownie zajęłam się decoupagem.
Powstały kolejne buteleczki..
Dodatkowo wykonałam jeszcze jeden stroik, tym razem dla mojej mamy.
Karczochy, które znajdują się w środku były moimi pierwszymi.
Powstały 2 lata temu.
Pamiętam te pierwsze próby..czy coś z tego wyjdzie :)
"Skorupka" zrobiona wg kursu Ani Krućko :)
W głowie mam już kilka nowych pomysłów, mam nadzieję, że uda mi się je zrealizować w najbliższym czasie. Jak to mówią: czas pokaże :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz