piątek, 24 sierpnia 2012

Koszyczek..dla mamy

Wczoraj udało mi się ukończyć koszyk dla mamy. 
Robiłam go dość długo, bo ciągle coś mi wypadało. Może nie jestem w pełni z niego zadowolona..wyplatanie nie idzie mi jeszcze tak jak bym sobie tego życzyła. 
Ale liczę, że praktyka czyni mistrza :) 
Mamie się podoba i to się liczy.. Nawet brat mnie pochwalił ( a to się bardzo rzadko zdarza). Włożyłam w ten koszyk dużo serca :) 


Koszyk na kapciochy :)

10 komentarzy: